Osteopatia narządów wewnętrznych
WYBRANE PROBLEMY, W KTÓRYCH MOŻE POMÓC OSTEOPATIA NARZĄDÓW WEWNĘTRZNYCH
Zaburzenia funkcjonalne dotyczą właściwie wszystkich układów i narządów organizmu. Poniżej prezentujemy skróconą listę najczęstszych z nich, w których terapii skuteczna może być osteopatia.
Problemy trawienne
– choroba refluksowa, refluks żołądkowo-przełykowy, zgaga
– nadkwasota żołądka
– przepuklina przełykowa
– problemy trawienia tłuszczów, cukrów i białek bez stwierdzonej przyczyny organicznej
– bolesne kolki u niemowląt
– ulewanie się treści pokarmowej u niemowląt
– zespół jelita drażliwego
– nawykowe zaparcia
– biegunki bez podłoża organicznego
Problemy oddechowe
– astma
– nawrotowe anginy, zapalenia migdałków
– nawrotowe zapalenie zatok
– obniżona odporność, częste przeziębienia
– nawrotowe zapalenia ucha środkowego
Problemy krążeniowe
– arytmie funkcjonalne bez stwierdzonej patologii serca
– bóle mostka, klatki piersiowej i kręgosłupa piersiowego
– obrzęki
Problemy kobiece
– nawrotowe zapalenie pęcherza moczowego
– bolesne miesiączki
– niemożność zajścia w ciążę
– obniżenie narządów rodnych
– nietrzymanie moczu
CZYM JEST OSTEOPATIA NARZĄDÓW WEWNĘTRZNYCH?
Osteopatia narządów wewnętrznych to inaczej osteopatia wisceralna, zwana również osteopatią trzewną. Jest ona rodzajem terapii manualnej dedykowanej narządom wewnętrznym, w szczególności zaś problemom trawiennym, oddechowym, krążeniowym oraz wydalniczym i ginekologicznym. Stanowi ona tak zwany drugi filar osteopatii będącej holistyczną metodą leczenia zaburzeń funkcjonalnych bez wykorzystania środków farmakologicznych dzięki oddziaływaniu manualnemu wykwalifikowanego osteopaty.
Dla osoby postronnej ten rodzaj leczenia może przypominać masaż narządów wewnętrznych. W rzeczywistości oddziaływanie osteopaty wykonującego zabieg wisceralny jest zdecydowanie bardziej kompleksowe i wymaga gruntownego przeszkolenia z zakresu anatomii, fizjologii i patologii wszystkich układów ciała, ze szczególnym uwzględnieniem nerwów, powięzi i naczyń krwionośnych. W przeciwieństwie do leczenia farmakologicznego, które często jedynie maskuje objawy lub stara się dostarczyć organizmowi egzogennych, obcych dla niego substancji chemicznych, których rzekomo mu brakuje lub sam nie jest w stanie wyprodukować we właściwej ilości, osteopatia wisceralna stara się znaleźć rzeczywistą przyczynę dolegliwości funkcjonalnych i trwale ją usunąć. Przyjmowanie leków w wielu przypadkach zaburzeń trawienia, krążenia, oddychania oraz problemów kobiecych jest nieskuteczne lub mało skuteczne ze względu na inny charakter omawianych problemów. Podczas gdy środki farmakologiczne mogą dobrze sprawdzać się w przypadku zaburzeń natury chemicznej, są one z zasady całkowicie nieskuteczne w odniesieniu do problemów zdrowotnych wynikających z zaburzeń mechanicznych, które z pewnością stanowią równie obszerną grupę dysfunkcji jak problemy chemiczne.
Należy bowiem zdać sobie sprawę, że przez całe życie nasz organizm poddawany jest oddziaływaniu sił fizycznych, które go obciążają, wpływając negatywnie nie tylko na mięśnie, chrząstki, stawy i kości, lecz również na organy wewnętrzne. Obrazowo mówiąc, ulegają one uciskowi, przez co nie mogą optymalnie wypełniać swoich zadań. Nie tylko same narządy ulegają kompresji, lecz również naczynia krwionośne i nerwy, które je zaopatrują.
UKŁAD KRWIONOŚNY
W celu wyjaśnienia zachodzących zależności posłużmy się analogią systemu nawadniania i sieci elektrycznej. Jeżeli przez przypadek nadepniemy na wąż ogrodowy (naczynia krwionośne), dopływ wody (krwi) do podlewania grządek (narządów wewnętrznych) będzie znacznie ograniczony, w wyniku czego zaczną one usychać i obumierać. Podobna sytuacja występuje w naszym organizmie. Należy jednak pamiętać o zasadniczych różnicach. Po pierwsze ciśnienie w układzie krwionośnym jest niższe niż w sieci nawadniania, a ściany tętnic i żył są bardziej elastyczne niż wąż ogrodowy, co przyczynia się do łatwiejszego uciśnięcia, rozciągnięcia, zagięcia i częściowego zablokowania tętnicy lub żyły. Po drugie układ krążenia ma charakter zamknięty, co oznacza, że krew, która nie dopłynęła do określonego narządu wewnętrznego, musi znaleźć miejsce gdzie indziej. Taka sytuacja może doprowadzać do występowania zastojów krwi i obrzęków w różnych miejscach w ciele. Po trzecie niedomaganie jednego narządu pociąga za sobą problemy innych, powodując błędne koło bólu i cierpienia.
UKŁAD NERWOWY
Podobna sytuacja ma miejsce, gdy uszkodzeniu ulegnie zasilanie elektryczne narządu wewnętrznego, czyli zaopatrujące go nerwy. Przecięty kabel nie doprowadza prądu do żarówki, natomiast uciśnięty nerw nie przewodzi w sposób optymalny impulsów nakazujących organom pracę w określony sposób.
UKŁAD LIMFATYCZNY
Nasz organizm dysponuje również swoistą służbą porządkową, czyli układem limfatycznym, który można porównać do kanalizacji i odprowadzania nieczystości. Cóż z tego, że dostarczana jest świeża woda (krew do organów), jeżeli ścieki (trujące metabolity) nie są odtransportowywane i wydalane. Dochodzi wówczas do stopniowego zatruwania organizmu od środka.
Zazwyczaj hydraulika i elektryka naszego organizmu działa bez zarzutu do pewnego momentu. Jednak czas działa na naszą niekorzyść. W pewnym momencie pojawiają się pierwsze zmarszczki, a skóra przestaje być doskonale jędrna i elastyczna. Te same procesy dotyczą wnętrza organizmu, które również traci swą elastyczność. O ile na twarz można zastosować krem przeciwzmarszczkowy lub kurację odmładzającą, o tyle jest to właściwie niemożliwe w odniesieniu do organów wewnętrznych. Z tego powodu działania medycyny akademickiej często są bezowocne. Mimo usilnych starań lekarzy są oni w tych sytuacjach bezradni ze względu na ograniczenia farmakologii, która nie radzi sobie z mechanicznymi zaburzeniami funkcjonalnymi.
PROBLEMY ZDROWOTNE BEZ USTALONEJ PRZYCZYNY
Należy wyjaśnić, czym są wspomniane zaburzenia funkcjonalne. Są to problemy zdrowotne, których przyczyna nie została ustalona przez lekarza pomimo wykonania szeregu badań wykluczających choroby organiczne, czyli takie, w przypadku których stwierdza się zmiany w obrębie tkanek (guzy, stany zapalne, owrzodzenia itp.). Bardzo często charakter funkcjonalny mają liczne schorzenia przewlekłe, na które chorujemy od lat i których przyczyny medycyna akademicka nie jest w stanie wykryć. Często nazywane są one chorobami idiopatycznymi (o nieznanej etiologii, nieznanym pochodzeniu) lub zespołami, bądź też syndromami. Te wyszukane nazwy oznaczają jedynie, że medycyna akademicka nie zna rzeczywistej przyczyny naszych dolegliwości. W takiej sytuacji nierzadko – ze względu na nieświadomość istnienia alternatywy pod postacią leczenia osteopatycznego – pacjentom proponuje się drogą farmakologię, która jedynie maskuje objawy i potencjalnie wywołuje liczne skutki uboczne. Najbardziej pożądaną sytuacją byłaby oczywiście współpraca pomiędzy lekarzem a kompetentnym, dobrze wykształconym osteopatą.