Osteopatia w stomatologii
OSTEOPATIA W STOMATOLOGII
Osteopatia jest metodą leczenia holistycznego. Znajduje ona zastosowanie w różnych dziedzinach związanych ze zdrowiem. Obszar aparatu żucia nie stanowi w tym przypadku wyjątku. Oczywiście spektrum oddziaływania osteopatii jest inne niż stomatologii akademickiej i nie należy spodziewać się, że za jej pomocą zniknie próchnica lub uzupełnimy powstałe ubytki w uzębieniu. Tym niemniej sprawdza się ona dobrze w bólach zębów niewiadomego pochodzenia oraz problemach stawu skroniowo-żuchwowego.
STAW SKRONIOWO-ŻUCHWOWY: BÓL, BLOKOWANIE STAWU, ZGRZYTANIE ZĘBÓW
Staw skroniowo-żuchwowy jest jedynym stawem prawdziwym w obrębie samej twarzoczaszki. Jednocześnie jest on ostatnim (lub pierwszym – w zależności od sposobu patrzenia) ogniwem łańcucha stawów ludzkiego organizmu. Takie specjalne położenie niesie ze sobą bardzo istotne następstwa pod postacią efektu domina. Może się zdarzyć, że pierwotna dysfunkcja będąca przyczyną dolegliwości stawu skroniowo-żuchwowego jest bardzo oddalona od lokalizacji objawów. Pierwsza kostka domina przewraca kolejne, które jednakże dalej opierają się wzajemnie na sobie, zapewniając sobie wsparcie (dochodzi do kompensacji dolegliwości). Ostatnia kostka (staw skroniowo-żuchwowy) nie ma się na czym oprzeć i z tego powodu cierpi najbardziej. Przedstawioną sytuację nazywa się łańcuchem wstępującym dysfunkcji. Oznacza to, że obszary ciała położone poniżej (skręcona kostka, nadwyrężone kolano, asymetryczna miednica, problemy z kręgosłupem itd.) mogą być pierwotną przyczyną problemów stawu skroniowo-żuchwowego (bólu, trzasków, blokowania się stawu, a nawet zgrzytania i zaciskania zębów – chociaż dwie wymienione na końcu sytuacje mają często podłoże psychologiczne i osteopata pracuje z nimi w nieco inny sposób). Sztuką jest odnalezienie właściwego zaburzenia, usunięcie go i odbarczenie w ten sposób stawu skroniowo-żuchwowego.
KOREKCJA ZGRYZU
Czasami konieczne jest podjęcie leczenia ortodontycznego. Niektórzy pacjenci decydują się na noszenie aparatu korygującego zgryz, co często podyktowane jest czynnikami estetycznymi. W takiej sytuacji szczególnie istotna jest współpraca pomiędzy ortodontą a osteopatą. Może się bowiem zdarzyć, że ortodonta bardzo dobrze wykona prace w obrębie jamy ustnej, jednakże ciało pacjenta nie będzie do niej przygotowane. Przypomina to niestety malowanie ścian pokrytych pleśnią. Po pewnym czasie istniejące dysfunkcje mogą uwidocznić się ze zdwojoną siłą. Z tego powodu najpierw należy uporządkować stopy, kolana, biodra, miednicę, kręgosłup itd., aby skutecznie korygować zęby. W innym przypadku – w najlepszym razie – korekcja zgryzu będzie miała jedynie krótkotrwały charakter. Ciało będzie starało się tak szybko jak to możliwe ponownie wykorzystać obszar jamy ustnej jako możliwą kompensację. W gorszym scenariuszu usztywnienie okolicy szczęki i żuchwy bez właściwej osteopatycznej pracy w obrębie ciała może skutkować poważnymi konsekwencjami pod postacią bólów głowy, szumów usznych i dalszego niszczenia aparatu żucia. W związku z tym przed pobraniem wycisku i przygotowaniem aparatu ortodontycznego niezwykle wskazana jest wizyta u osteopaty. Pozwoli ona zaoszczędzić cierpienia, rozczarowania i pieniądze. Współpraca pomiędzy osteopatą a ortodontą jest również korzystna dla ortodonty, bowiem jego starania nie idą na marne, praca staje się łatwiejsza, a jej efekty są długotrwałe.
DYSFUNKCJE STAWU SKRONIOWO - ŻUCHWOWEGO
Rozpatrzmy także odwrotną sytuację, kiedy staw skroniowo-żuchwowy jest pierwszym ogniwem łańcucha przyczynowo-skutkowego. W tej sytuacji porównanie do kostek domina jest również uzasadnione. Pierwotne dolegliwości ze strony stawu skroniowo-żuchwowego (np. związane z jego asymetrią, zaburzeniem równowagi mięśniowej, nieprawidłowymi nawykami) mogą przenosić się na niższe partie ciała. Dysfunkcje stawu skroniowo-żuchwowego mogą powodować szumy uszne (ze względu na bliskie sąsiedztwo głowy stawu skroniowo-żuchwowego z przewodem słuchowym zewnętrznym, zależności więzadłowe, nerwowe i naczyniowe pomiędzy tymi strukturami), bóle głowy, problemy napięciowe w obrębie całego ciała i wynikające z nich asymetrie. Żuchwę pod kątem rozwoju często porównuje się do miednicy, a dno jamy ustnej odpowiada dnu miednicy. Takie porównanie sprawdza się w praktyce klinicznej i obrazuje ono kompleksowe zależności ludzkiego organizmu. Na człowieka należy patrzeć holistycznie i w takim spojrzeniu nie wolno zapomnieć o aparacie żucia.
BÓLE ZĘBÓW I BÓLE TWARZY
Czasami zdarzają się sytuacje niewyjaśnionego bólu zębów. Boli wtedy zazwyczaj nie jeden ząb, lecz kilka jednocześnie, najczęściej obok siebie. Cierpiący pacjent udaje się do stomatologa, który nie stwierdza choroby zęba ani przyzębia. Pacjent szuka ulgi i domaga się leczenia. Jedynym ostatecznym rozwiązaniem, jakim dysponuje stomatolog, jest usunięcie domniemanej przyczyny dolegliwości, czyli de facto zdrowego zęba. Ból i cierpienie nie mijają, a pacjent poszukuje pomocy u innego specjalisty, który również może zaoferować jedynie usunięcie zęba. Niekiedy sytuacja taka kończy się niepotrzebną ekstrakcją wielu zębów i brakiem rezultatu w postaci redukcji bólu. Przyczyna może być zupełnie inna i wywodzić się z unerwienia zębów. Nerwy zaopatrujące zęby mogą ulec dysfunkcji na całym swoim przebiegu. Wówczas niewystarczające jest leczenie końcowego odcinka, w którym lokalizują się objawy. Konieczne jest odnalezienie miejsca zaburzenia i adekwatna terapia, którą może wykonać doświadczony osteopata.
Zęby mogą boleć również ze względu na napięcia w zębodole. Często występują one również po wstawieniu implantów. Pacjent ma uczucie nieadekwatności i obecności ciała obcego w jamie ustnej. Istnieją techniki osteopatyczne umożliwiające pracę z układem mocującym zęby w zębodołach. Zwane są one równoważeniem napięć więzadłowych i mogą przynieść znaczną ulgę w omawianej sytuacji. Osteopatia wykorzystuje również techniki wewnątrzkostne, równoważące napięcia pomiędzy implantem bądź leczonym zębem a strukturami żuchwy lub szczęki.
Jest wiele powodów, dlaczego warto udać się do osteopaty w przypadku problemów związanych ze stawami skroniowo-żuchwowymi, obszarem jamy ustnej, a czasami nawet z zębami.